środa, 25 lutego 2015

Masz prawo mieć dosyć

- Mamo, nie chcę…!
- Tato a Kasia mi dokucza!
- Kup mi!
- Nie lubię tego!

- Kochanie zjedz jeszcze troszkę…
- Słonko nie płacz już…
- Czy możesz być już grzeczny?
- Dlaczego się kłócicie?!

Czy znacie to uczucie kiedy już jesteście na skraju i macie wrażenie, że taka malutka żyłka za chwilkę pęknie? Czuliście się bezradni, zirytowani, bezsilni? Bo Wasz Skarb ciągle płakał, nie wiadomo z jakiego powodu? Bo to była już 4 kolka tego dnia? Bo po godzinie gdy wyszliście z przedszkola był już telefon? Bo co chwilę jest chory i nie wiadomo  już co robić? Bo po prostu nie macie siły, w pracy mnóstwo zajęć a tutaj jeszcze mały brzdąc oburza się kiedy mówicie mu, że nie macie sił.
Ale nie oznacza to, że nie możesz mieć dosyć. MOŻESZ I MUSISZ – każdy ma granice, zawsze w którymś miejscu pojawi się ta „żyłka”. Każdy MA PRAWO mieć DOŚĆ, ale NIKT NIE MA PRAWA tego „dość” odbijać na drugim człowieku, a tym bardziej na dziecku. Co zrobić?
  1. Weź kartkę napisz list co Cię boli, co Ci się nie podoba, czego masz dosyć, klnij, płacz, wywal wszystko z siebie – i co, lepiej? Przeczytaj go uważnie, czy niczego nie pominąłeś To teraz to spal, po co ma Ci to się walać i przypominać o tym co było :) Uśmiechnij się -  teraz będzie lepiej :) 
  2. Masz przyjaciela? Pogadaj, wyżal się.
  3. Wyżyj się – całą tą energie, która bierze się z negatywnych uczuć spożytkuj na ćwiczenia fizyczne, bądź jeśli malujesz, grasz na instrumencie – niech Twoja pasja będzie przekaźnikiem tej energii.

Macie prawo i musicie mieć chwile dla siebie.

Dzieci postrzegają świat całkiem inaczej, jako bardzo uproszczony schemat – „mama idzie do pracy a ja mam za to zabawkę”.

A tu taki bonus – jak to dzieci widzą świat ;)

https://www.youtube.com/watch?v=ZIgmNke8YWQ

"Dziecko to uwidoczniona  miłość" (Novalis)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz